Dzwoneczki, święta, kolędy

Moda na utwory o tematyce bożonarodzeniowo-zimowej rozpoczęła się bodajże na początku lat 40-tych ubiegłego wieku od komercyjnego sukcesu, jaki odniosła piosenka "White Christmas". Utwór autorstwa Irvinga Berlina w pierwotnym wykonaniu Binga Crosby'ego jest według Księgi rekordów Guinessa najlepiej sprzedającym się singlem w historii muzyki rozrywkowej. Ów hit zapoczątkował prawdziwy wysyp utworów mających przybliżać świąteczną atmosferę. Marek Niedźwiecki mówi o nich "piosenki z dzwoneczkami" i zaczyna grać w radiu już na początku grudnia.

Tym razem moim osobistym typem w tej specyficznej kategorii muzycznej jest nowy krążek Jamiego Culluma "The Pianoman at Christmas", jednak, póki co, dokładniejszy odsłuch tej płyty odkładam na styczeń. Wszak w adwencie całkowicie pochłonęły mnie pieśni z dominikańskiego albumu "Gaudete", a tych kilka dni pomiędzy świętami a nowym rokiem postanowiłem przeznaczyć na kolędowanie. Tym bardziej, że akurat trzech genialnych muzyków, pracujących nad wspólnym projektem, postanowiło nam zrobić prezent i podrzuciło taką oto perełkę: